2018-08-18 wyc.Śladem orlich Gniazd - Nowy projekt PTTK
Menu główne:
2018-08-18 wyc.Śladem orlich Gniazd
Przed nami jeszcze nie jedno „Orle gniazdo”, ale pierwsze już zaliczone.
A odbyło się to na naszej wycieczce w dn. 18.08.2018r. podczas zwiedzania
Jury Krakowsko-Częstochowskiej. „Orle Gniazda” to zamki wzniesione na niedostępnych, wapiennych skałach na podobieństwo orlich gniazd. Znajdują się one na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej i zostały wybudowane na polecenie króla Kazimierza Wielkiego. Jednym z nich jest zamek Pieskowa Skała, gdzie przybyliśmy, zobaczyliśmy i zachwyciliśmy się jego urodą oraz wspaniałą galerią dzieł sztuki urządzoną we wnętrzu zamku. Zapatrzeni w dzieła takich mistrzów jak Piotr Michałowski, Jan Matejko, Henryk Simiradzki , Artur Grottger czy Józef Chełmoński zapomnieliśmy o Bożym świecie, co zaowocowało pewnymi zmianami w planach wycieczki. Ale co tam! I tak daliśmy radę zobaczyć wiele ciekawych miejsc. Przed Pieskową Skałą był bowiem jeszcze zamek w Korzkwi , stanowiący XIV wieczną dawną twierdzę, której oryginalna konstrukcja została odbudowana, a wnętrza odnowione. Zamek położony na terenie malowniczego parku Korzkiew. Po zwiedzeniu Korzkwi i zamku Pieskowa Skał przemykając autokarem tuż pod Maczugą Herkulesa udaliśmy się do Ojcowa. W Ojcowie do wyboru – zwiedzanie ruin zamku Kazimierzowskiego, wejście na Jonaszówkę skąd wspaniały widok na panoramę Ojcowa i Dolinę Prądnika, spacer po parku zamkowym lub małe „co nieco” w którejś z restauracji lub kawiarni. Bez wyboru natomiast 40-minutowy ulewny deszcz, który nieco pokrzyżował nasze plany i musieliśmy z nich „wyrzucić” jaskinię Łokietka. Ale za to zwiedziliśmy Jaskinię Wierzchowską - największą na Jurze, stanowiącą pomnik przyrody o długości korytarzy ponad 700 m. Oprócz stalaktytów, stalagmitów i stalagnatów (jak to teraz łatwo zapamiętać, nie to co w szkole) mieliśmy okazję natknąć się na wiszące u sufitu nietoperze – małe podkowce oraz pająki meta mendari czyli sieciarz jaskiniowy. Jest to pająk jadowity, a jego ukąszenie porównywalne jest z ukąszeniem szerszenia. Niespodzianką była kobieta zamieszkująca od wielu tysięcy lat jedno z pomieszczeń jaskini. Więcej nic nie napiszę. Kto chce widzieć te wszystkie cuda polskie musi jeździć na wycieczki z PTTK w Łańcucie. No to do zobaczenia na kolejnej naszej wycieczce.
Elżbieta Kuziara - zdjęcia J.Bałtowski.
