21 czerwiec 2014 - PTTK

Idź do spisu treści

Menu główne

21 czerwiec 2014

WYDARZENIA -
 
 
 
 
 

W dniu 21 czerwca odbyła się kolejna wycieczka zorganizowana przez
Oddział PTTK w Łańcucie. Trasę wycieczki jak zwykle opracował kol. Tadeusz Barnat , prezes Oddziału przewodzący wszystkim naszym wycieczkom.
Tym razem miała to być podróż po „Krainie Zamieszańców”. Kim byli Zamieszańcy?
Zamieszańcy to niewielka grupa etniczna pochodzenia ruskiego, otoczona ze wszystkich stron ludnością polską.. Sami o sobie mówili „Zamiszanyj narid”. W sumie zamieszkiwali 10 miejscowości, w tym w tym te będące celem naszej wycieczki, a więc Krasną, Węglówkę, Oparówkę, Rzepnik
Jednak pierwszym punktem naszej wycieczki była Sołonka, miejscowość posiadająca

źródła solankowe, w której w XVI i XVII w. była ważona sól. Po latach zapomnienia Sołonka znowu ożyła. Obecnie znajduje się tutaj kaskada solna o charakterze zdrojowym, gdyż występujący w solankach jod ma właściwości zdrowotne. Oprócz kaskady są fontanny oraz studnia pochodząca z okresu ważenia soli,
kiedyś zasypana, a ponownie odkryta w 2001r.
Po przybyciu na miejsce okazało się, że pompy tłoczące solankę do kaskady i fontann są automatycznie uruchamiane w późniejszych godzinach, wobec tego nasza grupa udała się w dalszą trasę z zamiarem powrotu po realizacji pozostałego programu wycieczki.
Kolejnym punktem naszej wycieczki była Węglówka , malowniczo położona w dolinie Czarnego Potoku otoczona wzniesieniami  - Czarny Dział, Góra Królewska i Sucha Góra, na której znajduje się wieża telewizyjna obejmująca zasięgiem Podkarpacie. W niej do 1945r. a więc akcji „Wisła” zamieszkiwali „Zamieszańcy” Pozostałością po nich jest murowana cerkiew greckokatolicka z 1898r.Obecnie jest to świątynia rzymskokatolicka. Obok niej pomnik przyrody 650-letni dąb „Poganin” o wys. ponad 20m.
Węglówka zasłynęła w XIX w. z wydobycia ropy naftowej. W jej eksploatacji brali w udział Anglicy, m. in. Admirał Nelson Keith, który zmarł podczas pracy w Węglówce i i został pochowany w pobliżu cerkwi. Na jego mogile znalazła się inskrypcja: „ Nie ma śmierci. To co za śmierć uważamy, jest tylko przejściem do innego życia.” Obok nagrobka Keitha znajduje się mały nagrobek 2-miesięcznej córki jednego z jego angielskich pracowników.
Pozostali Anglicy opuścili Węglówkę w przededniu I Wojny Światowej.
Następnie udaliśmy się do Odrzykonia, gdzie już z daleka witały nas efektowne ruiny zamku Kamieniec. Po pokonaniu stromego wejścia od strony wschodniej znaleźliśmy się

w centrum dawnego zamczyska. Podczas zwiedzania można było zobaczyć wyłaniające się
z ruin pozostałości zamkowych budynków, w tym kaplicy. Na zamku cały czas trwają prace zabezpieczające mury. Po ostatnich remontach zostało udostępnione zwiedzającym niewielkie muzeum z eksponatami związanymi z historią warowni. Na zamku górnym stoi dobrze zachowany pomnik Tadeusza Kościuszki. Z tarasu zamkowego podziwialiśmy widoki na piękną okolicę. Ciekawostką jest fakt, że zamek Kamieniec był miejscem wydarzeń, na kanwie których powstał najlepsza komedia A. Fredry „Zemsta”.
Z zamku Kamieniec był już tylko krok do rezerwatu przyrody nieożywionej Prządki, obejmującego grupę ostańców skalnych z piaskowca , które pod wpływem erozji przybrały oryginalne kształty. Poszczególne skały posiadają nazwy, m.in. Prządka-Matka, Prządka-Baba, Prządka- Herszt. Nazwa rezerwatu pochodzi od legendy głoszącej, że skały są dziewczętami zamienionymi w kamień, ukaranymi za przędzenie lnu w święto.
Kolejno udaliśmy się do Korczyny i Sanktuarium św. bp J.S. Pelczara, który pochodził z tej miejscowości, był fundatorem świątyni i propagatorem kultu Bożego Serca.

Zwiedziliśmy tę neogotycką świątynię, zbudowaną w latach 1910-1914 na planie krzyża. Budowla bardzo ciekawa o sklepieniu gwiaździsto-krzyżowym, wnętrze bogato zdobione. Nad wejściem rozeta z wizerunkiem Madonny Jasnogórskiej.
Stąd pojechaliśmy do Łączek Jagiellońskich, dawniej Łączek, a obecną nazwę zawdzięczają obchodom 500-lecia bitwy pod Grunwaldem.
W Łączkach zwiedziliśmy późnobarokowy kościół pw. Narodzenia NMP z ok. 1750r.
z wystrojem rokokowym. . W ołtarzu głównym obraz MB Łączkowskiej. Jest to świątynia murowana otoczona murem z dwoma ciekawymi wieżami. Kiedyś to miejsce było przedmiotem szczególnego kultu, o czym świadczyło 19 dni odpustowych.
Gospodarzem tego miejsca jest sympatyczny ksiądz, który uczęszczał  m. in. do I LO
w Łańcucie i potraktował naszą grupę w sposób wyjątkowy.
Obok kościoła znajduje się secesyjny dwór Rogojskich z 1900r. oraz park krajobrazowy.
Teraz pojechaliśmy śladami Zamieszańców do kolejnej miejscowości – do Rzepnika.
W Rzepniku obejrzeliśmy niedużą, ale jakże piękną murowaną cerkiew z 1917r. założoną na planie krzyża, orientowaną, krytą blachą, o półkolistych oknach i fasadzie o bogatej kompozycji architektonicznej. Obok świątyni ponad 500-letni dąb bezszypułkowy „Jagiellon” pamiętający czasy Jagiellonów i stąd jego nazwa.
Następnie pojechaliśmy grzbietem pasma Jazowej do rezerwatu Herby. Wrażenia z przejazdu niezapomniane!!!
Krainę Zamieszańców pożegnaliśmy w miejscowości Oparówka zwiedzając neoromańską cerkiew greckokatolicką pw. Narodzenia NMP z 1912r.
Dodać trzeba, że odwiedzając poszczególne miejscowości mogliśmy cały czas podziwiać cudowne widoki tej krainy.
Na zakończenie ponownie udaliśmy się do Sołonki, aby zażyć  jodu u sołonkowych wód.



                                                                            
                            Opis E. Kuziara  


                 Powrót do poprzedniej strony - kliknij     
                              

Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego