Menu główne:
„Słońce twarz umyło w lipcowy dzień. Rosę wysuszyło, uśmiecha się…..”
W piękną, słoneczną i upalną sobotę 4 lipca 2015r. wyruszyliśmy w kolejną,
organizowana przez Oddział PTTK w Łańcucie wycieczkę.
Jej docelowym punktem była Krynica-Zdrój, ale po drodze obejrzeliśmy różne ciekawe obiekty.
Pierwszym przystankiem była miejscowość Brunaty Wyżne,
w której zwiedziliśmy drewnianą cerkiew pw. św. Michała Archanioła z 1797r.
Została ona przekształcona w kościół Katolicki pw. Wniebowzięcia NMP.
Wnętrze jej jest podzielone na trzy części: dawny babiniec, to dzisiejszy przedsionek,
nawa główna i prezbiterium ozdobione pięknym ikonostasem z carskimi wrotami,
przez które wchodzi kapłan celebrujący Eucharystię.
Następnie odwiedziliśmy Sądecki Ośrodek Bartnicki w Kamiannej.
Tam połemkowską, prawosławną cerkiew z 1637r. którą ocalił i rozsławił ks. Henryk Ostach
z Kongregacji Filipinów z Gostynia.
Wybudował on także Dom Pszczelarza, dom strażaka i dom Pomocy Społecznej, który służył dzieciom polskiego pochodzenia dotkniętym wybuchem w Czarnobylu.
Zabytkowy kościół zdobią wewnątrz góralskie motywy dziewięćsiłów, wyrzeźbiona przez pana Jana Stefaniak postać św. Józefa(smutne oblicze rzeźby ma związek z osobistymi przeżyciami rzeźbiarza). W ołtarzu głównym jest ukazana scena nawiedzenia św. Elżbiety przez Maryję. Obok Dorotka Nowak namalowała obraz Maryi łemkowskim stroju, z twarzą ikony ukazującą rodzące się życie. Jako że Kamianna sławi pszczoły i pszczelarstwo, to nad obrazem jest napis: „ Tyś kazał zapalać w przybytkach Twoich utworzone z pracy pszczół świece.”
Po Kościele , Skansenie Uli i Muzeum Pszczelarstwa oprowadzał nas pan Jacek Nowak.
Można tu było tez nabyć pamiątki, figurki i świece wykonane z wosku, miody naturalne i pitne (co też niektórzy z naszej wycieczki uczynili).
Kolejna zwiedzaną przez nas parafia był Tylicz, gdzie obejrzeliśmy dwa kościoły i Golgotę, a w pobliżu nabraliśmy wody mineralnej. Stary, drewniany kościół to zabytkowa, jednonawowa świątynia pw. Piotra i Pawła. W nowym króluje Matka Boża Tylicka. Po swoim „gospodarstwie” oprowadzał nas, snując ciekawe opowieści tamtejszy proboszcz ks. Marian Stach.
I tak trochę zmęczeni upałem, ale pełni doznań dotarliśmy do Krynicy. Tam spacerowaliśmy deptakiem, kosztowaliśmy wód w Zdrojowej Pijalni, odpoczęliśmy przy fontannach ozdobionych ukwieconymi rzeźbami . a pisząca te słowa wraz z Bliskimi skorzystała z przejażdżki bryczka po Krynicy.Pełni wrażeń, aczkolwiek trochę zmęczeni wróciliśmy do Łańcuta.
Wycieczkę skomentowała jej Uczestniczka
Jadwiga Szatała
Zdjęcia wykonał Józef Bałtowski
Brunaty Wyżne
Kamianna
Tylicz
Krynica